sobota, 15 maja 2010

Poemat od Andrzeja B. :D

Niektórzy potrafią mnie tak zaskoczyć i uszczęśliwić, że z butów wyrywa...
Ot taki poemat dostałam :D

***

Poleszaczku Poleszaczku
Ile Ty już na tym krzaczku
Porytugalijskim siedzisz?
Nic mnie w Polsce nie odwiedzisz :(

A ja rzewne łzy wylewam
Nad absencją ubolewam
Bo buziaka w policzaka
Chciałbym dziś od Poleszaka

Ewelinko moja droga
Wbiłem dziś na twego bloga
Pozostawić chcę coś po sie
Igrałaś więc do się

Wypisuje wnet te rymy
Czacha przez to całkiem dymi
Lecz w nadziei takiej pisze
Że Twój głosik ja usłysze

Ino nie w radyjku twojem
Na którego fale stroję
Odbiorniki w domu wszystkie
Fale krótkie, fale niskie

Z Portugalii nie odbiera
O cho-ekhem o cho-ekhem
Tak więc jeno pozostaje
Na pociągi i tramwaje

Liczyć, że dowiozą Cię
Gdyż zobaczyć Ciebie chcę
Więc przyjeżdzaj w lubelskie progi
Poleszaku mój Ty drogi !!!

Andrzej B. :-)

*******

dzięki - hahahaha!!!! nie ma co, wracam do Was!!!!!!!!!!!!! :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz